Geoblog.pl    jacekl    Podróże    Meksyk - chwytam bakcyla    Dalej w Meksyk
Zwiń mapę
2009
19
kwi

Dalej w Meksyk

 
Meksyk
Meksyk, Guadalajara
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 10342 km
 
Do Guadalahary przyjeżdżamy wieczorową porą również autobusem. Będziemy nocować u znajomej Irka na przedmieściach. Jesteśmy w drugim co do wielkości mieście Meksyku – jakieś 4 mln ludzi. Jako, że jest noc pięknie widać wijące się w każdym kierunku drogi oraz światła domostw wpełzające na okoliczne wzgórza.
Nasz gospodyni ma dużą rodzinę więc wieczorami w domu jest gwarno i wesoło. Nie jest to klasa wyższa jak w Leon raczej niższa średnia i do tego działająca w duchu matriarchatu. W tej rodzinie rządzą kobiety, faceci albo zostali pogonieni albo siedzą cicho. Wieczorem przy szklaneczce albo kufelku śpiewają, grają w karty po prostu bawią się.
Zwiedzanie zaczynamy od wizyty na „tradycyjnym meksykańskim markecie” – ogromnej hali w pobliżu centrum historycznego (dla zainteresowanych Javier Mina 114). Jest tam wszystko ciuchy, elektronika, spożywka. Robi wrażenie biorąc pod uwagę nasze standardy ale ceny nie powaliły na kolana. O wszystko trzeba się targować do upadłego. Nie wiem czy gdyby nie Irek i jego hiszpański to by nam zeszli choć o 1 dolara. Kupujemy prezenty – poncho, podkoszulki i flagę Meksyku.
Potem kierujemy się do Centrum Historycznego. Aby zebrać siły do zwiedzania przysiadamy w kafejce z fajną promocją: 2 piwa w cenie jednego, cena przystępna około 5 zł.
Zwiedzamy centrum Guadalajary zaczynając od Plaza Tapatia i Hospicio Cabanas znanego również jako Cabañas Cultural Institute. Budynek jest wpisany na listę dziedzictwa kulturowego Unesco i obecnie pełni rolę muzeum. Przemieszczamy się pasażem Paseo Hospicio. Cechą charakterystyczną tej trasy są fontanny z monumentalną Quetzalcoatl Fountain (25 m) a dalej zabawna fontanna z siusiającymi chłopcami. Zwracają uwagę nowoczesne rzeźby ( uwagę przykuwają super zabawne ławki wykonane z brązu). Dochodzimy do Teatro Degollado (1866) po drodze mijając pomnik Beatriz Hernandez – ponoć zamieszanej w założenie Guadalajary (miała krzyknąć do grupy wędrowców przemierzających Meksyk, że tu jest dobre miejsce na osadę). Na portyku teatru zobaczyć można Apolla z 9 muzami. Dalej krążąc po placach (Plaza de Armas, Plaza Guadalajara )stanowiących samo centrum miasta zobaczyć można: Palacio de Gobierno (1790)– Pałac Gubernatora, z metalową estradę charakterystyczną dla hiszpańskich miasteczek i samą katedrę.(1568 – 1618).
Podsumowując spacer można uznać za interesujący i godny polecenia.
Zmordowani wracamy taksówką na kwaterę. Trzeba się wyspać bo jutro jedziemy do Puerto Vallarta.

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (16)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
jacekl
Jacek
zwiedził 13% świata (26 państw)
Zasoby: 185 wpisów185 221 komentarzy221 1394 zdjęcia1394 10 plików multimedialnych10
 
Moje podróżewięcej
18.05.2016 - 19.05.2016
 
 
04.02.2015 - 22.02.2015
 
 
21.05.2014 - 27.05.2014