Z Hotelem Porin jest tego rodzaju problem, że jest strasznie akustyczny (stukania, kroki, rozmowy) oraz jak się okazało nie jest koło linii kolejowej tylko górki rozrządowej. Odgłos przetaczanego pociągu towarowego o 5.00 bezcenny Zamknięcie okna przy temperaturze 27 C to słaby pomysł – klimy brak. Lodówki również.
Śniadanie bez rewelacji bo nie było warzyw. Reszta menu podobnie jak u nas w tańszym hotelu.
Hotel zdecydowanie dla zmęczonego turysty na jedną 2 noce, nie więcej.
Teraz kierunek Plitvice.